8 kolejka, Nojszewianka - Kosovia

8 kolejka, Nojszewianka - Kosovia

W sobotni poranek, w 8 kolejce siedleckiej A-klasy Kosovia Kosów Lacki podjemowała na wyjeździe przedostatnią w tabeli Nojszewiankę Dobre. 

Przed meczem patrząć w tabelę nie trudno było wytypować faworyta tego starcia, w tym przypadku różnica na papierze miała  również wyraźne przełożenie na boiskowe poczynania. Od samego początku Kosovia przejęła inicjatywę i próbowała stwarzać akcje zaczepne w ataku pozycyjnym, z kolei Nojszewianka skupiała się na obronie własnej bramki i wyprowadzaniu kontr.
Kosovia raz po raz docierała w okolice pola karnego, w akcjach gości brakowało jednak precyzji - nie mieli oni jednak ułatwionego zadania ze względu na niezbyt dobry stan murawy.
Trzykrotnie gracze z Kosowa mieli rzut wolny w okolicy 17m jednak ani Grzegorz Jasiński ani braci Zalewscy nie bylli w stanie sforsować czy to muru, czy oporu bramkarza gospodarzy.
Nojszewianka dwukrotnie pokusiła się rownież o groźne kontry, wraz z pomocą Kosovii i momentów dekoncentracji w jej szeregach obronnych doszła do dobrych sytuacji strzeleckich, jednak bez efektu bramkowego.
Do końca pierwszej połowy gra toczyłą się według stałego scenariusza w którym to Kosovii brakowało kropki nad i, a Nojszewianka skupiała się na indywidualnych akcjach swoich szybkich napastników po odbiorze piłki.

Druga połowa zaczęła się dobrze dla gości, po akcji prawą stropną Bartosz Łagoda zagrał precyzyjnie wzdłuz bramki a piłkę do pustej bramki z 4 metrów skierował Michał Saczuk. 
W kolejnych minutach dogodne sytuację zmarnowali m.in Saczuk oraz Zalewski. Kosovia w dalszym ciągu kontrolowała przebieg gry, czego efektem była bramka Konrada Zębrowskiego po wyjściu sam na sam z bramkarzem gospodarzy, po ładnym prostopadłym podaniu Wojtczuka.
Kilka minut później strzelec drugiej bramki został sfaulowany w polu karnym i pewnie wykorzystał jedenastkę.
Chwilę później sędzia zakończył mecz dzięki któremu Kosovia zajmuję drugie miejsce w tabeli z takim samym dorobkiem punktowym co lider Tygrys Huta Mińska.

Gospodarzom na pewno należą się brawa za podjętą walkę, nie wykorzystali jednak oni swoich okazji w tym meczu.
Kosovia z kolei musi poprawić skuteczność, raziła w tym meczu niedokładność w decydujących momentach akcji.

Nojszewianka - Kosovia 0-3 (0-0)
 


 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości